Bankructwo i gospodarka
Najlepiej byłoby, gdyby proces bankructwa przyniósł korzyści gospodarce. Dawanie dłużnikom sposobu na to, by ich długi były zwalniane, teoretycznie zachęca do pożyczania i wydawania pieniędzy. Dla konsumentów oznacza to korzystanie z kart kredytowych lub kredytów hipotecznych w celu zakupu towarów i dokonywania dużych zakupów, takich jak domy lub samochody. Dla firm oznacza to zwiększenie ryzyka poprzez inwestowanie w badania i rozwój oraz ekspansję. Gdyby nie można było wybaczyć długów, istniałaby niewielka zachęta do zaciągania długów lub podejmowania względnie ryzykownych działań. Odwrotnie, proces upadłościowy daje wierzycielom sprawiedliwy sposób na zbieranie w najszerszym możliwym zakresie zadłużenia i przejęcia zabezpieczenia mienia.
Bankowość korporacyjna i konsumencka
Bankructwo konsumenckie ma negatywny wpływ na gospodarkę, gdy występuje masowo. Zwykle jest to symptom większego spowolnienia gospodarczego i służy jako część pętli negatywnego sprzężenia zwrotnego, która może wzmocnić recesję lub depresję. Na przykład znaczny wzrost stopy upadłości konsumenckiej obniży zaufanie konsumentów i wydatki. Zwiększy to stopę oszczędności, która może mieć krótkoterminowy negatywny wpływ na gospodarkę opartą na potrzebach konsumentów. To z kolei będzie miało wpływ na zyski przedsiębiorstw, zwykle skutkujące, jeśli nie bankructwem, a następnie zmniejszone inwestycje przedsiębiorstw, zatrudnianie i zamrożenie płac i redukcja zatrudnienia. Reakcje te, w szczególności wyższe wskaźniki bezrobocia, dodatkowo wpływają na postawy i zachowania konsumentów oraz wzmacniają spowolnienie gospodarcze. Ale ponieważ korporacje mogą podejmować takie działania, powszechne bankructwo jest bardzo rzadkie. Podczas gdy upadłość konsumenta ma negatywne skutki, gdy jest szeroko rozpowszechniona, a bankructwo jednego zamożnego obywatela będzie miało nieznaczne skutki samo w sobie, upadłość korporacyjna wydaje się być problemem tylko wtedy, gdy podległe są duże pojedyncze firmy. Na przykład, General Motors stanął w obliczu bankructwa w wyniku recesji, która rozpoczęła się w 2008 r. Nie tylko zatrudniała dużą liczbę pracowników i reprezentowała znaczną część gospodarki w niektórych regionach, ale posiadała dług przedsiębiorstw, który był szeroko rozpowszechniony w funduszach inwestycyjnych., fundusze emerytalne i inne instytucje. Niewypłacalność tego długu miałaby daleko idące konsekwencje poza zwolnieniami i obniżeniem produkcji przemysłowej, gdyby firma po prostu przestała istnieć. Jak na ironię, podczas gdy jednostki korzystają bardziej z likwidacji niż z reorganizacji, cechy bankructwa w rozdziale 11, które pozwalają na restrukturyzację przedsiębiorstwa, a nie jego całkowitą likwidację, były powszechnie uważane za idealny środek zaradczy dla połączonej korporacji, takiej jak GM.
Reforma bankructwa
Proces bankructwa został znacznie zreformowany przez ustawę o zapobieganiu nadużyciom i ochronie konsumentów z 2005 r. Głównym celem reformy było utrudnienie jednostkom zakwalifikowania się do bankructwa w rozdziale 7, w ramach którego można uzyskać umorzenie długów. Zamiast tego większość przypadków została przeforsowana w rozdziale 13, gdzie wierzytelności są renegocjowane i reorganizowane, ale nie zostały zniesione. Naturalnie wierzyciele zwiastują to jako zwycięstwo i zakładają, że doprowadzi to do mniejszego "nadużycia" systemu upadłościowego i wyższych stóp poboru. Jednak do 2009 roku naukowcy z Rezerwy Federalnej już przyznawali, że ustawa o reformie prawdopodobnie spowodowała pogorszenie koniunktury jeszcze bardziej niż to możliwe. Krótko mówiąc, fakt, że dłużnicy nie mogą spłacić swoich długów, nie sprawia, że są oni w stanie spłacić długi. Zamiast uwolnić się od ciężarów i pozwolić im powrócić do normalnego stanu zarabiania i wydawania, konsumenci byli w dużym stopniu osaczani miesięcznymi płatnościami długów niewypłacalnych pożyczkodawców, które zapobiegały temu, jaki dochód mogliby uzyskać w spowalniającej gospodarce, a rosnące bezrobocie weszło do powszechnego obiegu, tak jak gdyby byli w stanie wydać na towary i usługi.
