Wolny rynek kontra. Teoria Keynesa

Spisu treści:

Anonim

Ekonomiczne podejście rynku laissez-faire i system udoskonalony przez J.M.Keynes często są sprzeczne. Oczywiście mają wiele wspólnych cech, w tym poszanowanie własności prywatnej, konkurencję i rządy prawa w polityce gospodarczej. Jednak w wielu szczegółach polityki makroekonomicznej i teorii ekonomicznej różnią się one znacznie.

Ceny

Jedną z najsilniejszych różnic między rynkiem a podejściem keynesistowskim jest kwestia ceny. Kilka zmiennych jest bardziej fundamentalnych dla ekonomii. Dla wolnego rynku cena jest wyrazem równowagi rynkowej: umowy między tym, czego kupiec potrzebuje dla zysku, a tym, co klient chce zapłacić. Rynek szybko reaguje na zmiany popytu i zapewnia strukturę zachęt do ciągłego ruchu na rynku: niskie ceny zwiększają popyt, wysokie ceny odstraszają ludzi. Ogólnie keynesista twierdzi, że ceny - w tym płace - są znacznie wolniejsze, aby zmienić i niekoniecznie działają jako wiarygodne sygnały popytu w danym momencie.

Bezrobocie

Kwestia cen jest związana z zatrudnieniem. Ponieważ struktura cenowa w myśleniu keynesistowskim jest znacznie mniej mobilna niż w koncepcji rynkowej, zmiany popytu nie odzwierciedlają cen, szczególnie w krótkim okresie. To zakłócenie, ten brak "ruchu równoległego" powoduje bezrobocie. Wzrost popytu na produkt nie zmienia się szybko, co oznacza, że ​​rynek jest niedoskonałą strukturą. Miejsca pracy giną, ponieważ cena pracy nie odzwierciedla popytu. Dla wolnego rynku - wszystkie inne rzeczy, które są równe bezrobociu, nie mają nic wspólnego z brakiem ruchu równoległego, lecz odzwierciedlają zewnętrzne zakłócenia na rynku, takie jak cła eksportowe, wysokie podatki lub regulacje państwowe.

Pełne zatrudnienie

Biorąc pod uwagę założenia keynesistów: a) rynek nigdy nie jest w pełni "zsynchronizowany" i b) że zatrudnienie jest wbudowane w system rynkowy, podstawowym wnioskiem jest to, że pełne zatrudnienie nie jest czymś, co może istnieć w prawdziwym świecie wymiany gospodarczej, szczególnie w złożone współczesne społeczeństwa. Marketeer utrzymuje, że ponieważ zmiany cen bardzo szybko odzwierciedlają zmiany popytu, nie ma prawdziwego "opóźnienia" w tworzeniu bezrobocia, jak twierdzą keynesiści. Pełne zatrudnienie jest częścią systemu rynkowego, upiera się adwokat laissez-faire.

Stabilizacja państwa

Bardziej znane i bardziej oczywiste rozróżnienie między dwiema szkołami można znaleźć w roli państwa. Jeśli, jak twierdzi Keynesian, rynki są z natury niedoskonałymi "rejestratorami" popytu ludzi, to państwo musi być zawsze obecnym aktorem w gospodarce, pomagać bezrobotnym i wydawać pieniądze państwowe, by pobudzić popyt w trudnych czasach. Kapitalista z leseferyzmu uzna, że ​​państwo, usuwając pieniądze z produktywnych inwestycji sektora prywatnego i wprowadzając je do nieprodukcyjnego sektora publicznego, powoduje, że to działanie zasysające powoduje bezrobocie. To przesuwanie gotówki inwestycyjnej jest nieefektywnym wykorzystaniem pieniędzy, a zatem sztucznie tworzy bezrobocie.