Co to jest wolny rynek?

Spisu treści:

Anonim

Pojęcie wolnego rynku często można mylić z kapitalizmem, ponieważ kapitalizm dąży do tego, aby być "wolnym". W prawdziwie wolnorynkowej gospodarce system ekonomiczny opiera się jednak wyłącznie na podaży i popycie, przy niewielkiej kontroli rządu. Ale tak samo, jak idealiści cenią tę gospodarkę, pewna forma regulacji jest konieczna w każdej gospodarce. Powstaje zatem pytanie, ile rząd powinien interweniować w produkcję i sprzedaż towarów.

Co to jest wolny rynek?

Na wolnym rynku handel towarami i usługami odbywa się z niewielką interwencją rządu. Obejmuje to brak podatków i ceł. Często ludzie mylą wolny rynek z "kapitalizmem Laissez Faire", który zakłada, że ​​istnieje rozdział między gospodarką a państwem. Są one podobne w koncepcji, z kapitalizmem Laissez Faire stwierdzającym preferencję dla przedsiębiorstw do działania bez presji, jaką podatki i cła nakładają na przedsiębiorstwo. Rządowy przymus może istnieć w gospodarce wolnorynkowej, o ile najpierw dobrowolna umowa zostanie zawarta. Gospodarka USA ma wiele elementów gospodarki wolnorynkowej, ale istnieje pewna interwencja rządowa w postaci przepisów i podatków.

Free Market Plusy i minusy

Zwolennicy gospodarki wolnorynkowej twierdzą, że organizacja zachęca przedsiębiorców do wprowadzania innowacji, zwłaszcza jeśli istnieje duża konkurencja dla tego, co robią. Zamiast czekać, aż rząd poinformuje przedsiębiorstwa, jakie produkty i usługi są pożądane, firmy mogą monitorować popyt klientów i dążyć do ich spełnienia. Klienci korzystają z szerokiej gamy opcji. Jednak przeciwnicy czują, że kiedy zyskiem jest motywator, firmy mogą poświęcić bezpieczeństwo pracowników i etyczne postępowanie. Może również prowadzić do katastrof gospodarczych, takich jak recesje i wypadki rynkowe. Dążenie do bycia najlepszym może również prowadzić społeczeństwa do zaniedbania dbania o osoby znajdujące się w niekorzystnej sytuacji ekonomicznej i osoby starsze.

Co to jest analiza wolnego rynku?

Kapitalistyczna gospodarka może dążyć do tego, by być wolnym rynkiem, ale tęsknić za znakiem. Jednak stopień, w jakim firmy i rządy mogą zarządzać tą separacją, może zostać uregulowany. Dla ekonomistów chodzi nie tyle o analizowanie, czy gospodarka wolnorynkowa została osiągnięta, jako określenie, czy można coś poprawić. Mniej interwencji rządowej w proces produkcji może na przykład oznaczać, że bezpieczeństwo pracownika jest zagrożone. Może to również uniemożliwić firmom przestrzeganie wytycznych, które stawiają na pierwszym miejscu bezpieczeństwo klienta w zakresie zarabiania pieniędzy. Ta ciągła analiza jest ciągłą częścią studiów ekonomicznych w Ameryce i innych krajach kapitalistycznych.