Ponieważ tak wiele naszych ubrań ma etykiety z napisem "Made in Bangladesz" lub "Made in China", często wyobrażamy sobie, że przemysł tekstylny ma miejsce gdzie indziej, a nie w naszym kraju. Możesz być zaskoczony, gdy dowiesz się, że w 2017 roku przemysł włókienniczy w USA dostarczył 500,550 miejsc pracy, a eksport wyrobów włókienniczych i odzieżowych w tym kraju wyniósł 78 miliardów dolarów. Podczas gdy warunki pracy w amerykańskim przemyśle tekstylnym są o wiele lepsze niż 100 lat temu, pracownicy na całym świecie wciąż podlegają wielu niebezpieczeństwom zdrowotnym ze względu na swoją pracę.
Narażenie na działanie toksycznych chemikaliów
Pracownicy w przemyśle tekstylnym są narażeni na niebezpieczne chemikalia. To część biznesu, jeśli pracujesz w branży farbiarskiej, drukarskiej lub wykończeniowej. Pracownicy pracują z rozpuszczalnikami i utrwalaczami, środkami odpornymi na zagniecenia, które uwalniają formaldehyd, środki ogniochronne zawierające toksyczne związki i środki przeciwbakteryjne. Ekspozycja na formaldehyd wiąże się z różnymi rodzajami raka, w tym rakiem tarczycy, nosa, żołądka i przełyku. Substancja chemiczna może również powodować egzemę i zapalenie skóry.
Wysokie poziomy hałasu
Narażenie na wysoki poziom hałasu jest powszechne w fabrykach tekstylnych, szczególnie w krajach rozwijających się, w których maszyny są starsze, nie są tak dobrze utrzymywane. Powoduje to utratę słuchu u wielu pracowników tekstylnych, a także może powodować zaburzenia snu, zmiany ciśnienia krwi, lęki i inne dolegliwości. Badanie pracowników tekstylnych w Nagpur w Indiach wykazało, że 76,6% z nich było zagrożonych utratą słuchu spowodowaną hałasem w ich środowisku pracy.
Złe warunki pracy
W wiadomościach podano szczegółowe warunki fabryczne odzieży. W 2012 r. Pożar w fabryce odzieży w Bangladeszu, która zabiła 112 pracowników, tragicznie podkreślił okropne warunki panujące w branży. Ostatecznie właściciele fabryki zostali oskarżeni o zabójstwo za swoją winę. W następnym roku zawalił się cały budynek, zabijając w Bangladeszu 1100 robotników.
Mniejsze problemy w skali to ciasne środowiska pracy ze słabym oświetleniem i wentylacją. Problemy w fabrykach odzieży prowadzą gama od niewygodnych do skrajnie niebezpiecznych.
Warunki pracy mogą powodować złą ergonomię
Wielu pracowników branży odzieżowej cierpi na choroby układu mięśniowo-szkieletowego, takie jak zespół cieśni nadgarstka, a także często cierpią na dolegliwości takie jak zapalenie ścięgna przedramion, ból dolnej części pleców, ból szyi, ból barku i zapalenie kości i stawów kolan. Wszystkie te warunki są spowodowane powtarzającymi się ruchami i złymi warunkami ergonomicznymi. Kwestie te są bardziej powszechne w krajach rozwijających się, ale mogą również wystąpić w branży odzieżowej w Stanach Zjednoczonych.
Bawełniany kurz może powodować problemy z oddychaniem
Pracownicy pracujący z bawełną mają problem własny: narażenie na znaczne ilości pyłu bawełnianego wraz z cząsteczkami pestycydów i gleby. Ta ekspozycja może prowadzić do zaburzeń oddechowych i śmiertelnej choroby biernej, powszechnie znanej jako brązowe płuca, co powoduje zaostrzenie klatki piersiowej, kaszel, świszczący oddech i duszność.
Odpady w przemyśle
Przemysł włókienniczy znany jest z ogromnych marnowania zasobów, zwłaszcza wody. Całe ekosystemy zostały zanieczyszczone w przeszłości, ale nowoczesne firmy pracują nad względnie czystszym sposobem prowadzenia działalności gospodarczej. Bardziej postępowe firmy redukują zużycie wody, zmieniają chemikalia, których używają w procesach gaśniczych i ponownie wykorzystują wodę dla dwóch lub więcej procesów, mając na celu zmniejszenie ich wpływu na lokalne środowisko.
Podczas gdy stereotyp złych praktyk ochrony środowiska w przemyśle tekstylnym koncentruje się na produkcji zagranicznej, amerykańscy pracownicy podlegają bardzo podobnym zagrożeniom dla zdrowia w swoich fabrykach. Podczas gdy niektóre firmy pracują nad poprawą warunków, nadal istnieje zagrożenie dla dużej liczby pracowników branży tekstylnej.