Kursy walut są ustalane codziennie na dużych światowych rynkach walutowych. Nie ma ustalonej wartości dla żadnej z głównych walut - wszystkie wartości walut są opisane w odniesieniu do innej waluty. Relacja między stopami procentowymi, a innymi krajowymi politykami pieniężnymi i kursami wymiany walut jest złożona, ale w istocie chodzi przede wszystkim o podaż i popyt.
Stopy procentowe wpływają na zwrot lub rentowność obligacji. Ponieważ na przykład obligacje skarbowe USA mogą być kupowane tylko w dolarach amerykańskich, wysokie oprocentowanie w USA stworzy popyt na dolary, w których można kupić te obligacje. Niskie oprocentowanie, w porównaniu do innych głównych gospodarek, zmniejszy popyt na dolary, ponieważ inwestorzy będą dążyć do wyższych inwestycji. Przynajmniej tak jest w normalnych okresach ekspansji ekonomicznej. Relacja staje się jednak trochę odwrócona, gdy inwestorzy stają się bardzo niechętni. W okresach osłabienia lub recesji kredytowej pieniądze będą miały tendencję do przenoszenia się w bezpieczniejsze aktywa, obniżając stopy procentowe. Niska rentowność obligacji jest wtedy odzwierciedleniem popytu na ich względne bezpieczeństwo i niskie ryzyko kredytowe, a nie odstraszający. Na przykład pod koniec lata 2008 r. Dolar amerykański zyskał na wartości w stosunku do euro, mimo że stopy procentowe w USA były znacznie niższe, ponieważ prawdopodobieństwo niewywiązania się USA z obligacji skarbowych było mniejsze niż w Europie. Brak federalnego systemu skarbowego oznaczał, że reakcje na upadłość banków byłyby specyficzne dla danego kraju, utrzymując w międzyczasie wysoki poziom pożyczek międzybankowych w Europie.
Stopy procentowe mogą mieć również skutki ekonomiczne, które wpływają na wymianę walut. Idąc za ideą podaży i popytu, spekulanci faworyzują walutę gospodarek, które się rozwijają, tworząc wirtualny cykl uznania. Gospodarka, której PKB rośnie szybciej niż jej baza monetarna, domyślnie zwiększa wartość swojej waluty, co prawdopodobnie znajdzie odzwierciedlenie w wymianie walut.
Stopy procentowe mogą również mieć wpływ na inne kraje. Japonia, na przykład, ustawiła swoją stopę procentową znacznie poniżej reszty świata. Rezultatem była transakcja carry trade, w ramach której spekulanci pożyczali od japońskich banków i przeliczali jena na inne waluty o wyższych dochodach, podnosząc ich względną wartość w tym procesie. Niestety efekt ten był jedną z głównych przyczyn globalnego kryzysu oszczędnościowego, który spowodował masowe bankructwa globalne w 2008 roku.