Limity importowe odnoszą się do ograniczeń kwoty określonego towaru, który kraj może importować. Kwoty importowe są podzielone na bezwzględne kwoty, w których kraj nie może importować niczego ponad określony limit, a kontyngenty taryfowe, w których kraj może importować ponad limit, ale płacą znacznie wyższe taryfy. Rządy wykorzystują kwoty, aby pomóc krajowej produkcji przetrwać ostrą międzynarodową konkurencję, ale w praktyce efekty są znacznie bardziej zróżnicowane.
Rosnące ceny
Załóżmy, że cukier jest swobodnie importowany w danym kraju i stanowi 50 procent całego rynku cukru. Jeśli rząd nałoży limity na import cukru, wtedy całkowita podaż cukru na rynku spadnie. Nadmierny popyt spowoduje wzrost cen, dający siłę nabywczą konsumentom. Dopóki produkcja krajowa nie pokryje popytu, cena cukru może pozostać wysoka w nieskończoność.
Zwiększenie krajowej produkcji
Produkcja krajowa musi pokryć lukę na rynku, na którym znajdują się zagraniczne produkty. Kiedy kwoty zmniejszają przywóz cukru z, powiedzmy, 5 funtów na osobę do 2 funtów, to producenci cukru muszą zwiększyć swój wskaźnik pracy i dostarczyć te 3 funty konsumentom. Fakt ten jest szczególnie przydatny dla przemysłu krajowego, który nie dysponuje możliwościami, ale zachętą - ze względu na konkurencję z tańszymi produktami zagranicznymi - do produkowania, a następnie zarabiania więcej.
Wpływ na wielonarodowe korporacje
Kwoty importowe mają bezpośredni negatywny wpływ na wielonarodowe korporacje. Takie przedsiębiorstwa, takie jak Nike i General Motors, kładą nacisk na handel międzynarodowy, ponieważ konsumpcja krajowa nie może pokryć ich wysokich celów. Na przykład, w 2008 roku, z około 7 milionów całkowitej sprzedaży General Motors w Stanach Zjednoczonych, tylko około 3 miliony było w USA W przypadku kontyngentu importowego przez dużego nabywcę międzynarodowe korporacje muszą szybko znaleźć alternatywne rynki lub ograniczyć produkcję wraz z późniejszymi zyskami.
Promowanie niewłaściwej orientacji gospodarczej
Głównym celem kwot importowych jest ochrona przemysłu, który na wolnym rynku jest skazany na porażkę z międzynarodowymi gigantami. Dlatego takie środki są jak stawianie przemysłom hobblingowym wsparcia na życie. Jednak w ten sposób rządy podkreślają wyraźnie słabe branże zamiast wspierać sektory, w których mogą rozwijać się krajowi producenci. Na przykład Stany Zjednoczone nie mogą konkurować z Chinami w produkcji odzieży, ale mogą skupić się na utrzymywaniu przewagi w branży oprogramowania komputerowego.